Żele pod prysznic, emulsje, olejki myjące, mydła a nawet specjalne balsamy – w naszych łazienkach stoi czasem pół drogerii ;) O ile nie mamy jakichś konkretnych preferencji, przy zakupie żeli pod prysznic kierujemy się najczęściej zapachem, dostępnością czy ceną. Bardzo tego zazdroszczę wszystkim, którzy problemów z suchą skórą ciała nie mają :) Moja niestety jest zupełnie inna: trzyma nawilżenie tylko pielęgnowana bardzo konkretnie dobranymi kosmetykami, łącznie z dobrym balsamem co KAŻDĄ kąpiel. Podstawę stanowi dla mnie łagodne myjadło do ciała, które w porównaniu do kolorowych, perfumowanych żeli nie wysusza, a czasem wręcz wstępnie pielęgnuje. Oto mój subiektywny przegląd tego rodzaju kosmetyków :)
Babydream, Kopf-bis-Fuß waschgel
(żel do mycia „od stóp do
głów”)
Moje stałe czytelniczki pewnie już po przeczytaniu tytułu dzisiejszego tekstu wiedziały, że będę o nim mówić. To kosmetyk, który mnie nie zawodzi: zawsze mam go w łazience, jest jednym z moich ulubionych żeli do twarzy, żelem pod prysznic, szamponem, także do pędzli. Tu znajdziecie wszystkie moje posty, w których występował: klik!
Dostępność: wyłącznie drogerie Rossmann
Cena regularna: ok. 13 zł/500 ml
Skład:
Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Glyceryl
Caprylate, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Panthenol, Sodium Coco-Glucoside
Tartrate, Sodium Hydroxide, Lactic Acid, p-Anisic Acid, Sodium Lactate,
Triticum Vulgare Germ Extract, Chamomilla Recutita Flower Extract, Parfum.
Minusy? Zawiera wyciąg z rumianku – dla wielu osób to silny
alergen. Jego głównym detergentem jest łagodna Cocamidopropyl Betaine, którą
wiele osób podejrzewa o właściwości drażniące. No i ogólnie, jest to łagodny
żel, ale jednak po prostu żel: wielkich właściwości pielęgnacyjnych się po nim
nie spodziewajmy ;)
Babydream für Mama, Wohlfühl-Bad
(płyn do kąpieli dla mamy)
O tym płynie do kąpieli dowiedziałam się z blogów
włosomaniaczek, gdzie lata temu polecano go jako alternatywę dla łagodnego
szamponu. U mnie zaliczył w tym względzie spektakularną porażkę powodując potworny
przetłuszcz ;) Ale dokładnie tak jak beznadziejny był do moich włosów, tak
cudowny był do ciała! To kremowa śmietanka o intensywnym zapachu kojarzącym mi
się z mocno aromatyzowaną czekoladą (jak na przykład Goplana). Od dłuższego
czasu chcę do niego wrócić, ale jakoś ciągle nam nie po drodze ;)
Dostępność: wyłącznie drogerie Rossmann
Cena regularna: ok. 14 zł/500 ml
Skład:
Aqua, Sorbitol, Glycine Soja (Soybean) Oil, Cocamidopropyl
Betaine, Sodium Cocoamphoacetate, Glycerin, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet
Almond) Oil, Lactose, Whey Protein Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil,
Cocamidopropyl Hydroxysultaine, Xanthan Gum, Levulinic Acid, p-Anisic Acid,
Tocopherol, Sodium Levulinate, Sodium Chloride, Citric Acid, Parfum.
Co jest bardzo godne uwagi to fakt, że nawilżający sorbitol
oraz olej sojowy są w składzie przed detergentem – to naprawdę nie taka częsta
sprawa! Oczywiście niesie to za sobą prawie zerowe pienienie się produktu, a
wiem, że niektórym to przeszkadza. Tu również mamy betainę kokamidopropylową,
którą ja lubię bardzo, ale na której obecność uczulam te z Was, które za nią
nie przepadają.
Oillan Active, Bioaktywna emulsja do mycia i kąpieli
To mój najnowszy łup ze spotkania blogerek, na którym byłam
w ubiegłą niedzielę. W składzie zakochałam się jeszcze zanim przedstawicielka
marki (pozdrawiam, Adrianno!) skończyła swoją prelekcję. Emulsja jest gęstsza
od płynu do kąpieli dla mam Babydream i kompletnie pozbawiona zapachu, ale to
ten sam typ „otulającego” olejami myjadła. Cudo.
Dostępność: Super Pharm, apteki i in.
Cena regularna: ok. 15 zł/250 ml
Skład:
Aqua, Persea Gratissima Oil, Glycereth-7 Caprylate/Caprate,
Glycerin, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Polyglyceryl-4 Caprate, Palmitic
Acid, Sodium Cocoamphoacetate, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Stearic Acid,
Butyrospermum Parkii Butter, Adansonia Digitata Seed Oil, Oenothera Biennis Oil,
Perilla Ocymoides Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Palm Kernel Glycerides,
Squalane, Behenyl Alcohol, Xanthan Gum, Argania Spinosa Kernel Oil, Glyceryl
Stearate, Lecithin, Lauryl Alcohol, Myristyl Alcohol, Ceramide NP, Glyceryl
Caprylate, Citric Acid, Parfum.
Jak widać, tu detergenty są jeszcze niżej – poprzedza je m.
in. olej z awokado i nawilżająca gliceryna oraz inne emolienty. To myjadło bez
Cocamidopropyl betaine! Za to z licznymi dobrociami: olejami, witaminą E,
skwalanem, lecytyną, ceramidami… Na bogato. Moim zdaniem wyjątkowo dobry dla
atopików (plus za skwalan i ceramidy oraz formę emulsji i brak potencjalnie
uczulających wyciągów roślinnych).
Vianek, żele pod prysznic
(łagodzący, kojący, nawilżający,
odżywczy, ujędrniający, orzeźwiająco-energetyzujący)
Żadnego z tych żeli jeszcze nie miałam, ale to tylko kolejny
z moich „braków” do nadrobienia. Jednak dla mnie całokształt tej marki i piękne
składy żeli to obietnica świetnych efektów. Prawie każdy z tych żeli opiera się
na dwóch łagodnych detergentach (w tym CB) oraz glicerynie, której po piętach
depczą oleje, ekstrakty i inne przyjemne składniki. Aż miło popatrzeć! :)
Dostępność: drogerie z ofertą Sylveco itp. (na przykład sieć
Natura), apteki, sklepy zielarskie i in.
Cena regularna: ok. 22 zł/300 ml
Skład (na przykładzie żelu ujędrniającego):
Aqua, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Urea, Coco-
Glucoside, Glycerin, Prunus Speciosa Flower Extract, Panthenol, Lactic Acid,
Cyamopsis Tetragonoloba Gum, Sodium Benzoate, Cinnamomum Zeylanicum Bark Oil,
Parfum.
Akurat w tej wersji mojego ukochanego mocznika jest tak
dużo, że nawet więcej niż gliceryny <3 Wybitnych alergików ostrzegam przed
olejkiem cynamonowym! Ale bez obaw, w innych żelach Vianka go nie ma i wersja
łagodząca czy nawilżająca nie powinna Wam zrobić krzywdy :)
Seni Care, krem myjący 3w1
Ten produkt wypatrzyłam wczoraj zupełnym przypadkiem w
hipermarkecie. Temat dzisiejszego tekstu chodził mi już po głowie, więc
wpasował się w niego idealnie :) W tym przypadku adnotacja „3 w 1” ma oznaczać:
oczyszcza, pielęgnuje, chroni. Już patrząc na skład ciężko się nie zgodzić!
Bardzo wysoko w składzie mocznik i gliceryna, dalej wyciąg z lnu, alantoina i…
właściwie brak typowego detergentu w składzie. Ewenement :)
Dostępność: hipermarkety
(ja kupiłam w Auchan w gdyńskiej Rivierze), apteki i in.
Cena regularna: ok. 25 zł/1000 ml
Skład:
Aqua, Cetearyl Isononanoate, Isohexadecane, Urea, Glycerin,
Glyceryl Stearate Citrate, Linum Usitatissimum (Linseed) Extract, Cetearyl
Alcohol, Allantoin, Propylparaben, Methylparaben, Parfum, Sodium Polyacrylate,
Citronellyl Methylcrotonate, Xanthan Gum, Lactic Acid, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol
Akurat zdenkowałam mój żel Babydream, więc postanowiłam zrobić mały odwyk i nie kupować go, by nie mnożyć stojących w łazience myjadeł w nieskończoność. Na razie zostaję przy emulsji Oillan, a następny w kolejce będzie albo płyn do kąpieli BfM, albo krem myjący Seni Care. A może to Wy zechcecie podpowiedzieć mi którym z nich zająć się najpierw? :)
***
Akurat zdenkowałam mój żel Babydream, więc postanowiłam zrobić mały odwyk i nie kupować go, by nie mnożyć stojących w łazience myjadeł w nieskończoność. Na razie zostaję przy emulsji Oillan, a następny w kolejce będzie albo płyn do kąpieli BfM, albo krem myjący Seni Care. A może to Wy zechcecie podpowiedzieć mi którym z nich zająć się najpierw? :)
Ja z myjadłami Babydream mam taki "problem", że dla mnie są od stóp do szyi, a szkoda, bo chciałabym znaleźć produkt uniwersalny również do włosów. Niebieski plącze je niemiłosiernie, a płyn do kąpieli nie domywa. Muszę jeszcze spróbować żelu do higieny intymnej Facelle, włosomaniaczki często go polecały :)
OdpowiedzUsuńPS. Tak tylko gwoli wyjaśnienia - w domu używam każdego produktu osobno, ale na wyjazdy przydałaby się taka jedna butelka do wszystkiego, tym bardziej że specyfika moich podróży z mężem wybitnie ogranicza nam bagaż ;)
UsuńJa lubię i Babydream, i Facelle od stóp do głów, ale Facelle na twarz i Babydream na włosy to nie mój ulubiony wybór, bo mam lepsze. Ale na wyjazdy MIODZIO!
UsuńVianki cudowne ;) Właśnie kończę pomarańczowy. A w kolejce czekają czerwony i niebieski. Zielonego używa mój mąż. Są bardzo wydajne, na długo starczają.
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką Babydream, lubię Oillan, Vianka żeli jeszcze nie miałam, a ostatniego nie kojarze :P
OdpowiedzUsuńJa mam żel Barwa, jest całkiem ok. Na Vianek przyjdzie czas po wyżej wymienionym.
OdpowiedzUsuńZnacie kosmetyki Clochee? Cena troche wysoka ale jest sporo pozytywnych opinie. Ktoś stosował? Zastanawiam się nad nimi :)
Wanda:)
Ja nie stosowałam, ale może któraś z czytelniczek?
UsuńHej Aniu!
OdpowiedzUsuńCzaję sie na nowość Organique. Kremy przeciwzmarszczkowe. Mogłabyś zerknać na skłąd?
Krem na dzień:
AQUA/WATER, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, CETEARYL ALCOHOL, TITANIUM DIOXIDE, ALUMINA, GLYCERIN, ETHYLHEXYL COCOATE, GLYCINE SOJA (SOYBEAN) OIL, STEARIC ACID, CETEARETH-20, BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA) BUTTER, PROPANEDIOL, SALVIA SCLAREA CLARY EXTRACT, PROPYLENE GLYCOL, RUBUS IDAEUS (RASPBERRY) FRUIT EXTRACT, FRAGARIA VESCA (STRAWBERRY) FRUIT EXTRACT, ACTINIDIA CHINENSIS (KIWI) FRUIT EXTRACT, PYRUS MALUS (APPLE) FRUIT EXTRACT, PRUNUS PERSICA (PEACH) FRUIT EXTRACT, CARICA PAPAYA (PAPAYA) FRUIT EXTRACT, CUCUMIS SATIVUS (CUCUMBER) FRUIT EXTRACT, PANTHENOL, SODIUM HYALURONATE, LAVANDULA STOECHAS EXTRACT, XANTAN GUM, GOLD (nano), SYNTHETIC FLUORPHLOGOPITE, IRON OXIDE, PHENOXYETHANOL, CAPRYLYL GLYCOL, CHLORPHENESIN, PARFUM, BENZYL SALICYLATE, LINALOOL, LIMONENE, COUMARIN, ALPHA-ISOMETHYL IONONE
Krem na noc:
AQUA/WATER, GLYCERIN, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, CETEARYL ALCOHOL, BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA) BUTTER, ETHYLHEXYL COCOATE, GLYCINE SOJA (SOYBEAN) OIL, CETEARETH-20, SODIUM POLYACRYLATE, C13-14 ISOPARAFFIN, TRIDECETH-6, PROPANEDIOL, SALVIA SCLAREA CLARY EXTRACT, PROPYLENE GLYCOL, RUBUS IDAEUS (RASPBERRY) FRUIT EXTRACT, FRAGARIA VESCA (STRAWBERRY) FRUIT EXTRACT, ACTINIDIA CHINENSIS (KIWI) FRUIT EXTRACT, PYRUS MALUS (APPLE) FRUIT EXTRACT, PRUNUS PERSICA (PEACH) FRUIT EXTRACT, CARICA PAPAYA (PAPAYA) FRUIT EXTRACT, CUCUMIS SATIVUS (CUCUMBER) FRUIT EXTRACT, GOLD (nano), LAVANDULA STOECHAS EXTRACT, PANTHENOL, ACRYLATES/C 10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, SODIUM HYDROXIDE, SYNTHETIC FLUORPHLOGOPITE, TITANIUM DIOXIDE, IRON OXIDE, PHENOXYETHANOL, CAPRYLYL GLYCOL, CHLORPHENESIN, PARFUM, BENZYL SALICYLATE, LINALOOL, LIMONENE, COUMARIN, ALPHA-ISOMETHYL IONONE
I krem pod oczy:
AQUA/WATER, CETEARYL ALCOHOL, GLYCERIN, DICETYL PHOSPHATE, CETETH-10 PHOSPHATE, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, GLYCINE SOJA (SOYBEAN) OIL, GLYCERYL STEARATE SE, PPG-3 BENZYL ETHER MYRISTATE, PROPANEDIOL, SALVIA SCLAREA CLARY EXTRACT, GOLD (nano), PANTHENOL, ALLANTOIN, LAVANDULA STOECHAS EXTRACT, ACRYLATES/C 10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, SODIUM HYDROXIDE, SYNTHETIC FLUORPHLOGOPITE, TITANIUM DIOXIDE, IRON OXIDE, PHENOXYETHANOL, CAPRYLYL GLYCOL, CHLORPHENESIN, PARFUM, BENZYL SALICYLATE, LINALOOL, LIMONENE, COUMARIN, ALPHA-ISOMETHYL IONONE
Seria ma wygładzać i napinać skórę. Wygladzać zmarszczki.
Jak pisałam w tekście o typach zmarszczek i innych oznakach starzenia (tutaj: http://www.kosmeologika.pl/2016/05/choc-reklamy-kremow-przeciw.html ), jedyne co ze zmarszczkami mogą zrobić tego typu kremy to wygładzić te, które wynikają z braku nawilżenia - tzw. fine lines.
UsuńTo są wypakowane po brzegi fajnymi substancjami (wyciągi, oleje, antyoksydanty...) kremy, ale moim zdaniem nie ma opcji żeby wygładzały zmarszczki inne niż te z odwodnienia skóry.
A skórę napnie? :) Przyznam że ni chcę pakować w siebie nie wiadomo ile chemii. A jestem juz po 30 i chciałąbym działąć prewencyjnie w sposób bardziej zaawansowany że tak sie wyrażę :)
UsuńTrudno powiedzieć co producent przez to rozumie. Wielu np. mówi tak o kosmetykach zawierających alkohol (który odparowując "ściąga" trochę skórę dając uczucie liftingu), inni o nawilżających (bo na wiotkiej z odwodnienia skórze mogą dać takie wrażenie) i tak dalej... Ja w tych kremach raczej nie umiem wskazać składników, po których można by się spodziewać takiego efektu, ale przykładowo jeśli masz bardzo suchą skórę to niewykluczone że będziesz mieć takie odczucie :)
UsuńA najlepszą prewencją jest ochrona przeciwsłoneczna. Krem z filtrem i witamina C to zestaw idealny, wtedy taki naturalny krem na noc z antyoksydantami będzie super uzupełnieniem :)
UsuńLepiej wybrać z tej serii krem na noc? Który będę stosowała na noc:) A czy pod oczy ten sam krem co do twarzy? Może być?
UsuńO dziękuję Ci bardzo. Serum Liq CC kupiłam ale po 2 tygodniach wytrąciły się drobinki co uniemożliwiło mi aplikację. Napisałam do producenta i wysłałam mu na wymianę. Czekam na nowe :) Więc dzisiaj idą do ogródka bo u mnie piekna słoneczna pogodoa nałożę filtr :)
Ten na noc ma po prostu troszkę bogatszą konsystencję, ale będzie też odrobinę cięższy. Więc najlepiej wybierz w zależności od tego jaką masz cerę: suchą/wrażliwą/odwodnioną/mieszaną w stronę suchej czy może tłustą/mieszaną w stronę tłustej :)
UsuńW przypadku tej serii jak najbardziej krem do twarzy (na dzień czy na noc) nada się też pod oczy :)
Wielkie dzięki :):)
UsuńStrasznie kuszą mnie vianki, choć na razie zachwycam się olejkami myjącymi ecolab :):)
OdpowiedzUsuńTen balsam myjący dla mam również zrobił mi na głowie okropny przyklap hehe.
Ten ostatni wypada ciekawie jeżeli chodzi stosunek ceny do pojemności, więc czekam z niecierpliwością na Twoją opinię;)
OdpowiedzUsuńDzień dobry Aniu:)
OdpowiedzUsuńWidzę że troszkę pomagasz w doborze kosmetyków.
Mam 36 lat, cerę raczej normalną. Nie przetłuszcza się, zima na policzkach jest czasem lekko przesuszona szczególnie wtedy kiedy jest wiatr a ja mam za sobą długi spacer. Mam kilka zmarszczek na czole czasami sa mnie a czasem bardziej widoczne. Jak pije dużo wody w ciagu dnia to jest ok.
Pod oczami mam zmarszczki jak sie uśmiecham. Jak mam twarz bez uśmiechu to widzę drobne linie tak przy górnej części kości policzkowych.
Polecisz mi jakiś dobre kremy do twarzy i pod oczy (aby te linie nie uwidaczniały sie już bardziej)?
Myślałąm o Vis Plantis bo je chwalisz albo coś na podobnej półce cenowej:)
Będę bardzo wdzięczna :)
Aleksandra W. :)
A bardziej chodzi Ci o to, żeby spowalniać procesy starzenia, czy żeby wycelować w te zmiany które już wystąpiły? :)
UsuńSzczerze powiem że jedno i drugie. Jeśli to możliwe oczywiście :)
OdpowiedzUsuńAleksandra W. :)
W kwestii prewencji nieustannie polecam przede wszystkim filtry przeciwsłoneczne, optymalnie w połączeniu z serum z witaminą C stosowanym pod :) O tym dlaczego przeczytsz tutaj:
Usuńhttp://www.kosmeologika.pl/2014/07/abc-ochrony-przeciwsonecznej.html
Natomiast w kwestii tych zmarszczek, które już masz, to opis najbardziej przypomina fine lines (czyli mocno nawadniamy) oraz zmarszczki mimiczne na które jeśli już coś miałoby podziałać, to peptydy miorelaksacyjne - o nich pisałam tutaj:
http://www.kosmeologika.pl/2017/03/peptydy-w-pielegnacji-cery.html
No i tu pojawia się kwestia tego, że większość kremów z peptydami jest bardzo, bardzo droga, ale właśnie seria Vis Plantis Age Killing Effect oraz seria Bielenda NEURO GLICOL + VIT.C to chyba w tej chwili jedyne z tej półki cenowej produkty, które coś w tym temacie oferują :) Trudno powiedzieć jak ze stężeniem i stabilnością tych peptydów w nich, ale spróbować na pewno warto. Co Ty na to? :)
To na początek Vis Plantis wypróbuję bo widzę po komentarzach ze często o nich wspominasz :)
UsuńFiltrów przyznam ze nie lubie za bardzo bo nie noszę makeupów a jednak wizualnie są takie sobie na twarzy, ale pomyslę nad nimi. Natomiast vit.C kupię a jakie serum polecasz?
Aleksandra W.
Ja najbardziej lubię serum Liq CC, które pokazywałam tutaj:
Usuńhttp://www.kosmeologika.pl/2017/01/w-zeszym-tygodniu-zamiesciam-na-blogu.html
Tańszą opcją jest serum Bielendy, ale nie można stosować go pod oczy. Można też spróbować któregoś serum z Biochemii Urody :)
Ja na filtr nakładam korektor pod oczy, ale poza tym najczęściej nic więcej z kolorówki do twarzy. Omiatam tylko twarz jakimś transparentnym, sypkim pudrem z tych naturalnych, a potem robię makijaż oczu i tyle. Efekt jak dla mnie jest zadowalający, chociaż wiadomo - każdy ma swoje preferencje :)
A czy po ok 20 minutach od nałożenia filtra na twarz (jaką ilość nakładasz? )można go zmatowić przykładając delikatnie chusteczkę czy ręcznik papierowy?
UsuńAleksandra W. :)
Zaleca się na samą twarz 1-1,25 ml lub 1,5-1,8 ml na twarz, szyję i dekolt. BARDZO namawiam, żebyś kupiła strzykawkę i nią odmierzała, bo na oko prawie zawsze odmierza się za mało. I w ogóle ostrzegam, bo to jest duża ilość produktu, którą moim zdaniem najlepiej nakładać na dwa razy (warstwa, przeschnąć, druga warstwa).
UsuńNiestety, nie można - "zdejmujesz" w ten sposób krem ze skóry. Albo matujemy się pudrem, albo dokładamy filtra :)
To są dosyć naturalne i odżywcze kosmetyki, ale według mnie w kwestii prewencji starzenia nie mają w sobie nic, co ma naukowo udowodnione działanie. Taka mini lista najważniejszych składników, których trzeba by szukać to filtry, stabilna lub ustabilizowana witamina C, retinol, peptydy, antyoksydanty.
OdpowiedzUsuńI o ile antyoksydanty będą w mniejszej lub większej ilości w każdym naturalnym kosmetyku (bo są po prostu w olejach i ekstraktach), o tyle te pozostałe składniki to coś, co trzeba uzyskać w laboratorium... no, może akurat poza witaminą C, ale jej w tych kosmetykach nie ma.
Jeśli chciałabyś stosować taką prewencję w wersji ciut bardziej zaawansowanej niż same przeciwutleniacze, to albo trzeba by szukać poza pulą kosmetyków naturalnych, albo zastosować jakiś rozsądny kompromis :) W razie czego doradzę, jeśli chcesz :)
Oj to chętnie. Mam dokładnie 35 latek. Na czole dwie linie takie chyba mimiczne zmarszczki sporo osób je ma jak widzę. Reszta twarzy na razie jest ok. Staram sie ją nawilżać i odżywiać. Piję dużo wody. Jem duzo warzyw i sporo owoców.
OdpowiedzUsuńNie mam tzw bruzd nosowo-wargowych jak to nazywają. Cerę miałam mieszaną ale widze że z biegiem lat idzie w kierunku normalnej która czasami sie przesusza. Chociaz na czole i brodzie w kobiece dni albo kiedy pojem niezdrowo coś wyskoczy.
Do tej pory stosowałam kremy typu Make Mi Bio, Vianek, czy Bio IQ - ten na noc jest bardzo dobry najlepszy jaki miałam, bdb nawilża i odżywia.
Jednak chciałabym zacząć mocniej działać bo widzę że cera zaczyna tego ode mnie wymagać :)
Będę wdzieczna za każdą poradę. Faktycznie naturalne produkty były by najlepsze ale tak sie domyślałąm ze to nie realne w tej kwestii :):)
Aga :)
Oj tak, też mam te zmarszczki - i to odkąd pamiętam, bo pielęgnacją zaczęłam interesować się kiedyś już były ;) Chyba nawet właśnie z ich powodu, ale nie jestem pewna ;D
UsuńWidzę, że ogólnie rzecz biorąc masz cerę bardzo podobną do mojej, więc zerknij na mój aktualny plan pielęgnacyjny:
http://www.kosmeologika.pl/2017/01/w-zeszym-tygodniu-zamiesciam-na-blogu.html
Szczególnie zwróć uwagę na masaże, bo to świetna sprawa i to za darmo, a jaki relaks :D
Tak więc rano moim zdaniem świetną sprawą jest serum z witaminą C i krem z wysokim filtrem. W poście pokazuję serum Liq, a aktualnie zapoznaję się z serum Bielendy, które dodatkowo ma w składzie peptydy mające walczyć właśnie z tymi zmarszczkami mimicznymi :) Więc dwie pieczenie przy jednym ogniu ;)
I mając taką bazę w połączeniu ze zdrowym stylem życia i masażami to jest już BARDZO dużo. I oczywiście, jak najbardziej warto dołączyć do tego jakiś fajny krem na noc z retinolem albo peptydami, więc jeśli byś chciała to podpowiedz o jakiej półce cenowej mówimy :) Ale jeśli nie czujesz takiej potrzeby, to coś naturalnego - czy to Clochee, czy BioIq, Vianek czy nawet Organique Eternal Gold - będzie w porządku :) Tak samo mycie, tonizowanie, peelingi, maseczki - tu sama stosuję w miarę możliwości full eko, więc jeśli jest Ci to bliskie to nie ma powodu by z tego rezygnować :)
A serum z Bielendy to te gilicol? Chętnie poczytam o propozycjach na noc :)
UsuńAga :)
Tak, dokładnie to: https://www.facebook.com/kosmeologika/photos/a.361725403991050.1073741828.336758143154443/741418629355057/?type=3&theater
UsuńA co do kremów to czytelniczki zwróciły moją uwagę na ten krem: http://www.topestetic.pl/sesderma/fillderma-one-krem-wypelniajacy-zmarszczki-50-ml , który jest moim zdaniem bardzo ciekawy i godny uwagi :)
Bardzo chętnie:) Mam 35 lat cerę normalną w kierunku suchej. Kiedyś była mieszana ale widze ze z biegiem lat staje się sucha. Dotą stosowałam kremy Bio IQ, Make Mi Bio czy Vianek ale widze że są juz za słabe:)
OdpowiedzUsuńAga:)
Oj te komentarze cos sie nie umieszczaja wiec powyżej napisałam jeszcze raz skrócony:)
OdpowiedzUsuńAga:)
Hej, Aniu, czy myślisz, ze ten Seni Care nadałby się do mycia twarzy? Cera mieszana, trochę zaskórników, ale tez okropne suche skorki. Pozdrawiam, Marta :)
OdpowiedzUsuńPonieważ to myjadło to na pewno warto spróbować, formuły żeli myjących aż tak się nie różnią :)
UsuńA próbowałaś nawilżającego żelu z Vianka albo łagodzącej emulsji z tej firmy? W obu przed detergentami (łagodnymi, ale zawsze) jest duuużo dobroci.
Do mycia twarzy próbowałam jedynie ich płynu do higieny intymnej :D I był bardzo fajny, delikatny, ale miał jak dla mnie zbyt lejąca konsystencję. Chyba dam szansę temu Seni Care, a jeśli się nie sprawdzi, to wybiorę cos z Vianka. Dzięki za odpowiedz! :)
UsuńZ płynami do higieny intymnej stosowanymi do twarzy mam tak, że jak cera akurat jest bezproblemowa to spisują się bardzo okej, ale jak jest podrażniona/podsuszona to ich kwaśne pH staje się problemem :( Więc na pewno zachęcam do spróbowania czegoś przeznaczonego faktycznie do buzi :D
UsuńProdukty BabyDream znam bo młody tego używa :P Oillan czeka na swoją kolej ale co do Vianka mam mieszane uczucia. Miałam od nich parę produktów i każdy lądował za drugim użyciem w koszu, nie wiem może problem tkwi w tym że całym sercem pokochałam kosmetyki Sylveco oraz Biolaven...
OdpowiedzUsuńAniu, czy ta maska ma dobry skład wg Ciebie?
OdpowiedzUsuńhttp://triny.pl/maseczki-do-twarzy/1899-natura-siberica-maseczka-do-twarzy-intensywna-na-noc-75-ml.html
Karina
Dobry skład dla kogo, jakie masz wobec niej oczekiwania? :)
UsuńNawilżać i odżywiać przede wszystkim :)
UsuńKarina
No to można na to liczyć :) Skład po prostu taki jak krem do twarzy, nic niesamowitego ;)
UsuńAniu jeśli można zapytać czym zajmujesz sie na co dzień?
OdpowiedzUsuńJeszcze studiuję i nie pracuję :)
UsuńCzytasz jakis blogi podobne do Twojej tematyki? Coś bardziej jak Twój lbog profesjonalnego?
OdpowiedzUsuńTak naprawdę super regularnie czytam tylko Kosmostolog i Italianę, ale mam duży szacunek do Arsenic i Ervish. O takie pół-naukowe treści zahacza też czasem Azjatycki Cukier i Alina Rose, które również czytam od deski do deski.
UsuńZ żadną z dziewczyn nie zgadzam się idealnie w stu procentach, ale ogólnie odwalają moim zdaniem kawał dobrej roboty i zasługują na wyróżnienie :)
Aniu promocja na Vis Plantis :)
OdpowiedzUsuńhttp://sklep.elfa-pharm.pl/pl/vis-plantis/349-serum-przeciwzmarszczkowe-age-killing-effect-reti-vital-care-gratis.html
Oż cholera, czemu robisz to mojemu portfelowi? ;( Ale udostępnię na fanpage'u, dziękuję w imieniu facebookowych fanek <3
UsuńPrzepraszam! :( :):):)
UsuńKosmetyki z wszelkich 'dziecięcych' serii mają zwykle zapachy, których nie potrafię znieść, ale poszukam żeli Vianek, bo zapowiadają się super :)
OdpowiedzUsuńAniu, ja od niedawna czaęłam Ciebie czytać czytam tez kosmetologia-naturalnie. I tam dizewcznya pisze ze micel jednynie do zmyeania makijazu. A Ty w komentarzu pisałaś jednej z dziewczyn że po umyciu twarzy mleczkiem aby zastosować micel.
OdpowiedzUsuńMogłabyć mi to wytłumaczyć? :)
Kaja
Krótka odpowiedź jest taka: lepsze jest wrogiem dobrego. W kwestii oczyszczania trzeba moim zdaniem po prostu obserwować skórę. Jeśli jakaś metoda się u Ciebie sprawdza, to po prostu się jej trzymaj :)
UsuńDługa odpowiedź jest taka, że prawie każda blogerka poza twardą wiedzą na blogu dzieli się swoimi własnymi teoriami, na podstawie subiektywnych wrażeń, osobistych doświadczeń i tak dalej. Każda ma swoje preferencje, stąd różne zalecenia na różnych blogach i to jest właśnie takie fajne! :)
Czytelniczka o której wspominasz oczyszcza twarz "myjąc" ją mleczkiem i wodą, ale czuje że cera jest niedostatecznie oczyszczona. Moim zdaniem płyn micelarny powinien tu załatwić temat, ale jeśli nie - wymienimy ten czy inny kosmetyk na inny produkt, zamienimy kolejność itp., tak długo, aż będzie dobrze :) Ja już o wielu lat (myślę, że co najmniej pięciu) myję twarz najpierw łagodnym żelem, a potem przecieram płynem micelarnym i to sprawdza się u mnie w dziesiątkę. Co nie znaczy, że będzie to metoda dla każdego. Ale od czegoś trzeba spróbować :)
Mam nadzieję, że wyjaśniłam i nie zanudziłam :D
Dziekuję za wwyjaśnienia! No coś Ty, nie zanudziłaś. Jestem Ci bardzo wdzięczna za tak wyczerpującą odpowiedź. Widać że bardzo Ci zależy na czytelnikach! :)
UsuńA jakiego żelu obecnie używasz?
Kaja
Praktycznie zawsze używam któregoś z tych:
Usuńhttp://www.kosmeologika.pl/2015/04/najdelikatniejsze-najtansze-najlepsze.html
i aktualnie mam ten micelarny z BeBeauty :) Ale zaraz go zdenkuję i potem pierwszy raz od baaardzo dawna użyję czegoś spoza tej "top piątki" i to na dodatek pianki, czego od dawna unikałam ;)
Aniu, możesz mi doradzić?
OdpowiedzUsuńKtóry z tych płynów micelarnych będzie najlepszy dla cery do codzinnego oczyszczania twarzy? Mam cerę wrażliwą w kierunku suchej.
http://sklep.elfa-pharm.pl/pl/78-plyny-i-zele-micelarne-#
Chcę zakupić kremy Vis Plantis wiec miałabym zakup za jednym zamachem.
I jeszcze jedno pytanie. Zamówię kremy Age Killing Efect na dzień i na noc i serum z tej serii. Czy mogę nakładać serum a potem krem na dzień / na noc?
Monika
Powiem Ci tak: bardzo dawno temu miałam ten bardzo fajny płyn:
Usuńhttp://sklep.elfa-pharm.pl/pl/promienna-twarz/111-plyn-micelarny-3w1-owies-500ml-5904567052890.html
a obecnie mam ten:
http://sklep.elfa-pharm.pl/pl/promienna-twarz/110-plyn-micelarny-3-w-1-rumianek-500-ml-5904567052906.html
I to jest toczka w toczkę ten sam produkt, tylko dosłownie jeden składnik podmieniony. Na mojej buzi nie odczuwam między nimi różnicy. To samo tyczy się tego:
http://sklep.elfa-pharm.pl/pl/herbal-vital-care-/203-vis-plantis-plyn-micelarny-3w1-z-sokiem-z-aloesu-i-pantenolem-500-ml-5904567055006.html
który podopowiedziałam mojej współlokatorce. Tym razem zamiast owsa/rumianku jest aloes, a reszta bez zmian - i skład, i efekt :) Tak więc te trzy znam i wszystkie są naprawdę bardzo fajne. Natomiast tego nie miałam:
http://sklep.elfa-pharm.pl/pl/pielegnacja-twarzy/353-o-herbal-plyn-micelarny-dla-cery-suchej-z-ekstraktem-z-lnu-5901845502528.html
ale składowo do Twojej cery pasowałby mi najbardziej :)
Co do serum, to producent nawet to zaleca! :) Cytuję: "Po stosowaniu kuracji serum polecamy Krem przeciw zmarszczkom mimicznym i głębokim liniom na dzień i na noc Age Killing Effect Vis Plantis, które przedłużą i utrwalą działanie serum."
Bardzo Ci dziękuję :)
UsuńA powiedz mi proszę jako prewencja przeciwzmarszczkowa dla kobiety w wieku 36 lat czyli mnie:)
Na dzień serum LiqCC i filtr Anthelios ultralekki
a na noc serum a potem krem na dzień killing effects będzie skuteczną prewencją?
Hmm...tylko co pod oczy? Jak się uśmiecham to robią mi się zmarszczki to chyba mimiczne bo jak skończę się uśmiechać to jest ok :):)
Monika
Na zmarszczki mimiczne stosuje się produkty z peptydami, możesz poczytać o nich tutaj:
Usuńwww.kosmeologika.pl/2017/03/peptydy-w-pielegnacji-cery.html
W tej serii Age Killing są właśnie te peptydy i moim zdaniem możesz po prostu stosować produkty z tej serii w okolice oczu (oczywiście o ile nie będą ich drażnić!), ale jeśli wolisz to możemy poszukać czegoś z peptydami przeznaczonego pod oczy. Chociaż to już będzie raczej bardzo wysoka półka cenowa.
Na pewno zestaw, który opiera się o takie składowe to jest jedna z lepszych kombinacji, jakie można zaoferować cerze kosmetykami. Ale należy pamiętać, że są inne elementy (geny, zdrowy styl życia, masaże, zabiegi kosmetyczne itp.), które też się na to składają :)
W takim razie wypróbuję krem do twarzy także pod oczy. Jak nie będzie drażnił to zostane przy nim bo na chwilę obecna budżet mam średni:)
UsuńMonika
OOO, Aniu a ja byłabym zainteresowana tą wysoką półką cenową dla kremów pod oczy polecis zmi jakiś?
UsuńBeata
Beata, a chodzi o zmarszczki mimiczne czy inne? :)
UsuńMimiczne:)
UsuńBeata
No to chyba najlepiej będzie coś w stylu Syn Ake Eye Cream z Larens :) Ogólnie coś z peptydami miorelaksującymi, tylko uwaga bo np. producent serum It's skin nie zaleca nakładać go w okolice oczu, więc trzeba sobie doczytać przed zakupem ;)
UsuńA na fotostarzenie pod oczami?
UsuńAniu a co polecisz na wiotką skórę pod oczami?
UsuńSylwia
Z fotostarzeniem pod oczami jest ten problem, że ja praktycznie każdy filtr prędzej czy później wcieram sobie w oko, więc nie nakładam ich w te okolice i w moim przypadku opieram się tu po prostu na dobrej jakości okularach przeciwsłonecznych. Ale są kremy z przeznaczeniem pod oczy z konkretnymi SPFami, np. tutaj:
Usuńhttp://www.allure.com/gallery/best-eye-creams-treatments-with-spf
A na wiotką skórę najlepiej coś z peptydami zwiększającymi gęstość skóry i/lub retinol. Miks jest na przykład w tym kremie:
http://www.strivectin.com/eye-concentrate-wrinkles.html
:)
A wlaśnie ap olecisz dobre okulary przeciwsłoneczne?
UsuńSylwia
https://wellu.eu/shop/products/78/5270,syn-ake-eye-cream-15-ml-5-ml-gratis.html
UsuńA kupowałaś coś w tym sklepie? Bo go nie znam.
Nie kupowałam :(
UsuńSylwia, zupełnie nie czuję się tu ekspertem - na Twoim miejscu poszłabym albo do optyka, albo przejrzała jakiś poradnik tego typu:
http://www.jakkupowac.pl/jakie-okulary-przeciwsloneczne-kupic/
Absolutna podstawa to atesty, a jeśli chcesz kupować je z myślą o ochrony nie tylko oczu, ale i skóry wokół nich, to w miarę możliwości wybierz model z dużymi szkłami :) Natomiast całą resztę decyzji musisz podjąć w oparciu o to jaki masz styl życia, że tak powiem :)
Do poczytania :)
OdpowiedzUsuńChyba że już znasz. U nas w aptekach dopiero w maju :(
http://swiatelit.com.pl/files/NOWO-Eau-Thermale-Avene-Sunsimed-wyrb-medyczny-informacja-prasowa_27_03_17.pdf
O jaaa, nie znam! Tzn. słyszałam o produkcie, ale w tym pdfie jest zaskakująco dużo konkretów, więc GORĄCO Ci dziękuję <3
UsuńA ja tak przypadkiem zupełnie znalazłam szukajac czy ten filtr jest juz w sprzedaży.
UsuńDzień dobry!
OdpowiedzUsuńAniu widziaąłm na blogu Ziemoliny że poleca Synchroline do cery naczynkowej.
A co być powiedziaął na temat skłądy kremu przeciwzmarszczkowego tej firmy:
Krem Synchrovit Face przeznaczony jest dla skóry dojrzałej. Dzięki zawartości retinolu zamkniętego w mikrokapsułkach reguluje procesy odnowy komórek naskórka, działając przeciwzmarszczkowo i odmładzająco na skórę. Składniki aktywne zawarte w preparacie takie jak: acetyloglukozamina, kwas glukuronowy, izomerat sacharydowy oraz kwas hialuronowy zapewniają odpowiednie nawilżenie, zatrzymując wodę w skórze. Działanie antyoksydacyjne zapewnia tokoferol (witamina E). Dzięki zsynchronizowanemu połączeniu wszystkich składników zmarszczki ulegają spłyceniu, skóra staje się wygładzona i odpowiednio nawilżona.
Składniki aktywne: zamknięte w mikrokapsułkach retinol oraz tokoferol, acetyloglukozamina, kwas glukuronowy, izomerat sacharydowy, kwas hialuronowy.
INCI: Glycerin,
Cetearyl Alcohol,
Isononyl Isononanoate,
Glycol Palmitate,
Dimethicone,
Propylene Glycol,
Tocopheryl Acetate,
Caprylic/Capric Tri-glyceride,
Cetearyl Ethylhexanoate,
Sodium Glucuronate,
retinyl palmitate,
Acetylglucosamine,
Saccharide Isomerate,
Sodium Hyaluronate,
Arachidylglucoside,
Benzyl PCA,
Cetearyl Glucoside,
Arachidyl Alcohol,
Xanthan Gum,
Behenyl Alcohol,
C13-14 isoparaffin,
Phenoxyethanol,
Polyacrylamide,
Sodium Hydroxide,
Disodium EDTA,
Laureth-7,
Parfum
Hm hm hm. Na pewno jest tu dużo nawilżaczy, jest ta witamina E, jest Retinyl palmitate - to wszystko tu mamy. Ale mam kilka "ale" ;) Po pierwsze, to dość mało aktywna forma witaminy A i moim zdaniem jeśli ktoś myśli o starzeniu, to lepiej jest celować w retinol. Po drugie, sama witamina E to nie jest jakiś wybitny koktajl antyoksydantów i aż chciałoby się, żeby w kremie było coś więcej ;)
UsuńNie napisałaś jaką masz cerę, co Cię interesuje i tak dalej, więc na razie tak tylko sobie "myślę głośno" ;)
A czy krem o tkaim skłądzie może faktycznie spełnić obietnice :
OdpowiedzUsuńKrem TERPROLINE eyes & lips poprawia wygląd skóry wokół oczu i ust poprzez działanie wygładzające i uelastyczniające. Dzięki połączeniu składników aktywnych takich jak kwas azjatykowy i madekasowy przeciwdziała powstawaniu zmarszczek oraz spłyca już istniejące. Działa liftingująco na skórę wokół oczu oraz likwiduje cienie pod oczami. Poprawia kondycję skóry przed i po zabiegach medycyny estetycznej np. plastyka powiek, złuszczanie chemiczne, laserowe etc.
INCI:Składniki aktywne:
Heterozydy kwasu azjatykowego madekasowego, linolan proliny, glikopeptydy fibronektyny, kwas hialuronowy, izomerat sacharydowy, proteiny soi, MSM, ceramidy, cholesterol.
Skład:
AQUA (WATER), DIMETHYL SULFONE, C12-15 ALKYL BENZOATE, PROPYLENE GLYCOL, GLYCERIN, C15-19 ALKANE, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, HYDROXYETHYL ACRYLATE/SODIUM ACRYLOYLDIMETHYL TAURATE, PENTAERYTHRITYL TETRAETHYLHEXANOATE, MADECASSOSIDE, ACETYL GLUCOSAMINE, PEG-4 PROLINE LINOLENATE, SACCHARIDE ISOMERATE, PEG-4 PROLINE LINOLEATE, OLIGOPEPTIDE-5, GLYCINE SOJA (SOYBEAN) PROTEIN, TOCOPHERYL ACETATE, ASIATICOSIDE, SODIUM HYALURONATE, HYDROGENATED POLYISOBUTENE, CERAMIDE 6 II, VALINE, CERAMIDE 3, GLYCINE, PHYTOSPHINGOSINE, CHOLESTEROL, SORBITOL, CERAMIDE 1, PARAFFINUM LIQUIDUM (MINERAL OIL), POLYISOBUTENE, PPG-2 METHYL ETHER, SODIUM LAUROYL LACTYLATE, PEG-7 TRIMETHYLOLPROPANE COCONUT ETHER, SODIUM DEXTRAN SULFATE, DISODIUM EDTA, PHENOXYETHANOL, DISODIUM COCOAMPHODIACETATE, CITRIC ACID, SODIUM HYDROXIDE, PHENYLPROPANOL, CARBOMER, HELIOTROPINE, SODIUM CITRATE, XANTHAN GUM, BHT.
Przyznam bez bicia, że musiałam trochę się doedukować przed odpowiedzią na ten komentarz ;) Tak więc doedukowałam się, napisałam długi komentarz próbując wywróżyć z fusów co z tym kremem, ale postanowiłam jednak nie publikować go. Naprawdę zupełnie nie mam doświadczenia z jego głównymi składnikami, mało publikacji jest dostępnych i po prostu nie chciałabym tu napisać czegoś nierzetelnego. Mam nadzieję, że to zrozumiesz :)
UsuńA jeśli mozesz zerknij na ten filtr.
OdpowiedzUsuńAqua,
C12-15 Alkyl Benzoate,
Triethylhexanoin,
Diethylamino Hydroxybenzol Hexyl Benzoate,
Arachidyl Alcohol,
Dimethylsulfone,
Octocrylene,
Ethylhexyl Methoxycinnamate,
Glycerin,
Glycol Palmitate,
Methylene bis- benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol,
Behenyl Alcohol,
Polymethylmethacrylate,
Arachidylglucoside,
Tricontanyl PVP,
Ectoin,
Sodium Hyaluronate,
Caprylyl Glycol,
Cetearyl Alcohol,
Caprylhydroxamic Acid,
Decyl Glucoside,
Acacia Senegal,
Xanthan Gum,
Silica,
Disodium EDTA,
Propylene Glycol,
BHT,
Parfum. +/-: CI 77492 (Iron Oxide),
CI 77491,
Titanium Dioxide
Synchroline ma fajne filtry, "trzydziestkę" już kiedyś polecałam na blogu :)
UsuńTen ma miks i fotostabilnych cudeniek (Tinosorb M i Uvinul A Plus), i dwa takie zwyklejsze i jeszcze mineralny na końcu. Widzę też Dimethyl sulfone i ektoinę, czyli super sprawa dla alergików.
O jego "komforcie noszenia" i tak dalej nie wypowiadam się, bo tego się nie da wywróżyć ze składu. Ale ochrona powinna być dobrej jakości.
Przeciez filtry to wymysł koncernów farmaceutycznych. To sama chemia, w dodatku ilosci w jakich trzeba je nakładać, wiadomo ze tkai filtr konczy sie bardzo szybko a jest drogi ile to pieniedzy na nas apteki zarabiają!
OdpowiedzUsuńDrogi anonimie a ja odpowiem Ci tak, chociaż Anią nie jestem. Pomyśl, który fragment ciała starzeje się najszybciej? Twarz, szyj i ręcę bo to te części naszego ciała są wystawione cały rok na promieniowanie :)
UsuńAnonimku - nie chcesz, nie używaj. Miłego wieczora :)
UsuńAniu, ten płyn micelarny z Vianka to ten http://vianek.pl/produkt/nawilzajacy-plyn-micelarny/?
OdpowiedzUsuńBo nie widzę kwasu fitynowego w składzie o którym pisałaś.
Ma na przedostatnim miejscu w składzie :) Kwas fitowy i fitynowy to to samo, może to Cię zmyliło :) Pisałam o nim tutaj:
Usuńhttp://www.kosmeologika.pl/2016/07/ni-kwas-ni-wydra-o-kwasie-ferulowym.html
Aniu poniższy krem ma :
OdpowiedzUsuńKrem pod oczy intensywnie wygładzający.
Składniki aktywne kremu pod oczy wygładzającego firmy Dermedic z serii Regenist: Kompleks aktywny ARS 3°~ARS 4°. Proteiny roślinne, Kwas hialuronowy, Olej migdałowy, Gliceryna, Dub Diol, Natural Extract AP, Kompleks witaminowy, Alantoina, Ronasphere LDP, Ekstrakt ze skórki pomarańczy
Zawartość składników aktywnych: 17%
Działanie kremu intensywnie wygładzającego pod oczy firmy Dermedic z serii Regenist:
- Długotrwale wygładza i poprawia elastyczność naskórka
- Hamuje powstawanie wolnych rodników
- Redukuje cienie i obrzęk pod oczami
Czy skąłd pokrywa deklaracje?
INCI:
Hyaluronic Acid,
Glycerin,
Alantoina,
Hydrogenated Polydecene,
Isocetyl Stearate,
Squa lane,
Prunus Amygdalus Dulcis Oil,
Citrus Aurantium Dulcis Peel Extract,
Methyl Propanediol,
CetearylOlivate,
Sorbitan Olivate,
Sodium Hyaluronate,
Cetearyl Glucoside,
Cetearyl Alcohol,
Cyclopenta Siloxane,
Dimethiconol,
Silica,
Titanium Dioxide,
Iron Oxides,
Betaine,
C12-15 Alkyl Benzoate,
PEG-8,
Tocopherol,
Ascorbyl palmitate,
ascorbic acid(vitamin C),
Citric Acid,
Alanine,
DMDMHydantoin,
Methylchloroisothiazolinone,
Methylisothiazolinone,
Acrylates C10-C30 Alkyl Acrylate Crosspolymer,
Triethanolamine
Na pewno będzie super nawilżał! TO się rzadko widzi, żeby zamiast standardowej wody na początku składu były od razu trzy nawilżacze :) I potem też jest ich jeszcze trochę :)
UsuńGeneralnie mam problem z obietnicami typu "wygładzanie", bo ciężko się domyślić co producent miał na myśli. Dobrze nawilżona skóra na pewno jest gładsza niż ta wysuszona, fine lines też się pewnie spłycą. Ale innych zmarszczek czy nierówności to taki krem nie ruszy.
Ma w sobie trochę antyoksydantów (witamina E, C), więc coś tam za tymi wolnymi rodnikami stoi ;)
Najtrudniej jest z ostatnią obietnicą. W kwestii cieni pod oczami ma tu działać pewnie witamina C, no ale: jeśli wszystkie składniki aktywne stanowią 17% kosmetyku, a witamina C jest pod koniec składu, to raczej jest jej tu malutko. Dodatkowo to nie są te super aktywne czy stabilne formy, więc chyba trochę zmarnowany potencjał tutaj :(
Ja i tak stosuje pod oczy rano serum z wit. C. Zauważyłam ostatnio że skóra pod oczami ma lekkie linie. Jak sie uśmiecham to policzki mam prawie nieruszone natomiast skóra pod oczami bardzo pracuje. Taki mój typ urody chyba ze ttych tz. "bruzd nosowo-wargowych nie mam" Ale pod oczami przy mimice już sie dzieje i szukam czegoś dobrego na to co juz jest czyli te delikatne linie (piję dużo wody) i aby wstrzyumać powiekszanie sie linii na tyle na ile to możliwe :)
UsuńAniu któy z produktó będzie lepszy do walki z cellulitem aby ujędrnic i napiąć skórę? Ćwiczę zdrowo jem ale chciałabym wspomóc sie w kwesti cellulitu dobrym kosmetykiem dodatkowo.
OdpowiedzUsuń1. Elancy:
Water (Aqua), Cathamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil (Cathamus Tinctorius Oil), Coco-Caprylate, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceride, Isoprpyl Palmitate, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Oil (Oenothera Biennis Oil), Propanediol, Caffeine, Fragrance (Parfum), Alcohol, Artemia Extract, Benzoic Acid, Caprylyl Glycol, Carbomer, Cecropia Obtusa Bark Extract, Cetearyl Glucoside, Citric Acid, Dimethicone, Dimethiconol, Glyceryl Stearate, Hedera Helix (Ivy) Extract (Hedera Helix Extract), Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil (Helianthus Annuus Seed Oil), Maltodextrin, Peg-100 Stearate, Pyrus Malus (Apple) Stem Extract (Pyrus Malus Stem Extract), Sodium Polyacrylate, Tocopherol, Triethanolamine, Zanthoxylum Bungeanum Pericarp Extract.
2. Vianek ujędrniajacy:
Aqua, Glycine Soja Oil, Glycerin, Urea, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Oenothera Biennis Oil, Stearic Acid, Glyceryl Stearate, Glechoma Hederacea Extract, Trifolium Pratense Flower Extract, Malva Sylvestris Flower Extract, Vitis Vinifera Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum, Cinnamomum Zeylanicum Bark Oil, Benzyl Alcohol, Parfum, Deydroacetic Acid.
Tak po składzie to można kosmetyki porównać raczej tylko wtedy gdy jeden jest wybitnie denny albo jeden wybitnie dobry. To oba kosmetyki mają jak najbardziej poprawne składy, ale tylko tyle można z całą uczciwością powiedzieć :)
UsuńPytam bo opinie o Elancylu są dobre ale cena miedzy nimi jest koszmrna. I któy skąłd jest lepszy? Który kosmetyk Ty byś wybrała. Albo może masz cos do polecenia?
UsuńJa nie uważam cellulitu za defekt, z którym trzeba walczyć (nawet jeśli się da, w co wątpię). Jeśli jesteś ciekawa czemu, co i jak - zerknij do dyskusji pod tym postem :)
Usuńhttp://www.kosmeologika.pl/2017/03/share-week-2017-czyli-kto-moze-wpynac.html
Natomiast jeśli chodzi o samo ujędrnienie skóry, żeby ładnie "schodziła" się podczas chudnięcia, to moim zdaniem każdy dobry jakościowo balsam będzie miał wpływ na jej elastyczność i dlatego sama wybrałabym po prostu Vianek :)
Dziękuję a już chciałąm kupić Elancyl
UsuńŚWItny post! uwielnbiam tego typu wpisy <3
OdpowiedzUsuńświetny * ;)
OdpowiedzUsuńAnno, polecisz dobry wysoki filtr do ciała? Do twarzy mam Antka ultralekkiego ale do ciała jeszcze nic.
OdpowiedzUsuńBez dwóch zdań emulsja do opalania do skóry wrażliwej Lirene SPF 50+ :)
UsuńDziękuję Aniu :)
UsuńVianek jest extra <3 Polecam żele pod prysznic. Pierwsze od dawna, które w końcu nie wysuszają mojej skóry. Stosuję również peeling, mleczko do demakijażu, krem na dzień i olejek do ciała. Ze wszystkiego jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńIch produty można zamówić rownież przez stronę internetową http://vianek.pl, mają fajne promocje :)
Pozdrówki Aniu!
Amanda
<3
UsuńWidzia lam w komentarzach że pod oczy polecilaś krem Larens. Czytam własnie o marce spraedzam kosmetyki i to chyba dobre produkty w prewencji przreciwzmarszczkowej.
OdpowiedzUsuńSkąd/gdzie wyszukujesz takie perełki?? :)
Agata
Bardzo różnie :) Czasem wpisuję konkretny składnik i dopisuję formułę i do tego stronę, której ufam (często Beauty Brains, polecam!) - tak chyba znalazłam ten krem :)
UsuńMoim zdaniem poranne stosowanie kremu Larens lepiej byłoby albo pominąć, albo zastąpić czymś innym - najlepiej o formule serum, i to raczej takiego "wodnego" niż emulsji :) Ten krem na pierwszym po wodzie miejscu ma Dimethicone i o ile solo można by go rozważyć, o tyle pod filtr bym się obawiała. Może niesłusznie, ale lepiej chuchać na zimne :)
OdpowiedzUsuńCo do kremu na noc to nie napisałaś na czym Ci najbardziej zależy, ale oba są dosyć ciekawe i za każdym coś przemawia :) Ale na przykład mi subiektywnie bardziej podoba się "baza" stanowiąca podstawę dla składników aktywnych GLA Face Cream :)
Jakby coś jeszcze Cię interesowało to pytaj :)
Hej Aniu,
OdpowiedzUsuńrozumiem. Generalnie jestem bardzo zadowolona z LIQ CC tylko czasem nie podrażnia na policzkach i jak zrobie 1-2 dni przerwy albo stosuje np przez 2-3 dni a potem 1 dzień przerwy jest ok. Tylko nie iwem co wtedy na te policzki stosować pod filtr?
Jesli o krem na noc chodzi to chcę działać przeciwzmarszczkowo. Moja cera jest normalna w kierunku suchej wrażliwa na policzkach. Chciaąlbym cos fajnego na noc dać skórze. Odżywczego/regenerującego no i przede wszystkim przeciwzmarszczkowego :)
A krem pod oczy Larens to dobry wybór?
Kinga
Nie chodziło mi o to, żeby używać go codziennie (ja też nie zawsze mogłam), tylko żeby co drugi dzień nie używać niczego. Alternatywnie - inne serum, tak jak napisałam, najlepiej o takiej wodnej formule, może nawilżające skoro masz suchawą cerę? :)
UsuńTen Larens to dobry wybór, jeśli chcesz walczyć konkretnie ze zmarszczkami mimicznymi, bo na to on jest :)
I skoro masz taką cerę jak opisujesz, to tym bardziej podtrzymuję - GLA Face Cream zdecydowanie :)
To jeszcze raz ja a czy na noc lepszy od Larensa byłby krem Sesderma Fillderma? Polecałąś go jednej z czytelniczek.
OdpowiedzUsuńOj, dopiero zauważyłam ten komentarz. Fillderma dosyć wysoko w składzie ma alkohol, więc przy cerze normalnej szacuję że korzyści będą większe niż ryzyko, ale przy suchych policzkach lepiej zacząć od czegoś odżywczego. A jak skończysz ten krem to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby spróbować Filldermy i po prostu na własnej skórze porównać :)
UsuńRozumiem:)
UsuńA pytałam o GLA albo Face Lifting. I mówisz że GLA jest lepszy z tych dwóch przedstawionych z Larensa dla mnie ?
A co je różni jeśli mogę zapytać? Tak jednynie z ciekawości pytam :)
Tak jak napisałam we wcześniejszym komentarzu, GLA ma fajniejszą "bazę" w której zawieszone są peptydy i inne substancje czynne. Ten Lifting Face na pierwszych paru miejsach w składzie ma składniki typowe dla zupełnie standardowych emulsji: silikon, glicerynę, parę prostych emolientów i dopiero dalej wchodzą ciekawsze rzeczy. A ten GLA od razu po wodzie ma olej z ogórecznika (obok wiesiołka jeden z moich ulubionych olei do suchej skóry), nawilżający kolagen i tak dalej, a zaraz po tych proteinach wchodzą już peptydy, czyli nasza "śmietanka" :) Więc oczekuję, że będzie bardziej odżywczy niż Lifting Face :)
UsuńTeraz mi bardziej wytłumaczyłaś tak dokładnie.
UsuńWielkie dzięki:)
Jednak mam jeszcze jedno pytanie. Czasem robię sobie dni bez filtra. średnio raz w tygodniu czasami raz na 2 tygodnie. Widzę że cera obecnie tego potrzebuje. Czy w takie dni stosowanie 2 razy dziennie kremy Larens GLA będzie dobrze?
UsuńMyślę, że na luzie :)
UsuńI piona za słuchanie swojej cery, to jest mega ważna umiejętność!!! :)
Anno, stosowałaś serum glikolem z firmy LIQQ ?
OdpowiedzUsuńGabi
Nie. Z Liq miałam serum w wersji Light, a aktualnie używam serum z glikolem innej firmy (Bielenda) :)
UsuńI jak się go używa? Mozesz coś juz o nim powiedzieć?
UsuńGabi
Wprowadzam go bardzo powoli, bo mam wrażliwą cerę i przed tym glikolem trzęsłam portkami jak diabli ;) Więc dopiero od dziś zaczynam używać go co drugi dzień, także na efekty przyjdzie czas.
UsuńAle na pewno mogę już powiedzieć, że konsystencja jest zupełnie inna niż w przypadku Liq Light. Po jej użyciu nakładałam filtr lub ewentualnie inny krem, ale na dobrą sprawę można było go też pominąć, bo serum samo w sobie nawilżało też skórę i czułam po nim takie zero dyskomfortu, że zdarzało mi się o kremie po prostu zapomnieć. Bielenda z kolei jest produktem typowym do warstwowej pielęgnacji, nie wyobrażam sobie czegoś na nią nie nałożyć - czuję po prostu leciutkie ściągnięcie, które nie jest jakieś straszne, ale też nie przechodzi z czasem.
Niestety, na razie z wrażeń to tyle. Chyba, że interesuje Cię coś konkretnego, to pytaj śmiało :)
Hej:)
OdpowiedzUsuńAniu ktos tu pytał o matowienia filtra. Napisałaś że nie można bo traci sie spf. A na blogu Ziemoliny też takie pytanie padło i Ziemolina napisała ze jak filtr sie wchłonął to można.
Skąd takie rozbieżności?
Ja uważam, że filtry nie wchłaniają się w skórę.
UsuńDziękuję :)
UsuńZiemolina napisała ze filtry mineralne nie ale chemiczne przenikają i wysychają. I można je matowic. Sama nakłąda na Antka puder.
UsuńWiem dokładnie jakie jest jej zdanie, ale po prostu moje jest inne :)
UsuńNie mówiłam nic o tym, że nie wolno matowić filtru - sama to robię (za pomocą sypkiego pudru). Uważam, że nie wolno go ścierać :)
Aniu filtrujesz sie codzinnie. Wszędzie czytam że promieniowanie przenika przez szybby. Jak wrcasz do domu po kilku godzinach i jest np 14 to zmywasz filtr czy chodzisz w nim do wieczora?
OdpowiedzUsuńJa niestety w prawie każdy dzień tygodnia mam wieczorem jakieś dodatkowe zajęcia, więc w te dni chodzę w filtrze od rana do wieczora. Inna sprawa, że w moim odczuciu (acz nie musi tak być u każdego - taka jest moja cera) bardziej szkodzi mi mycie twarzy dwa razy dziennie, a po takim popołudniowym myciu i tak musiałabym wieczorem oczyścić ją po raz kolejny. Więc w moim przypadku są takie korzyści, ale nie u każdego tak musi być.
UsuńRównież mam bardzo suchą skórę i aktualnie do mycia używam Kremowego żelu pod prysznic z olejkami z Isana Med. Nie pieni się, bo ma olejek na drugim miejscu w składzie, ale mi brak piany zupełnie nie przeszkadza. Najważniejsze jest to, że nie wysusza dodatkowo skóry :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie balsamu do ciała- mogłabyś polecić coś dobrego dla takich suchoskórców? Takiego na "studencką kieszeń" :) Testuję teraz Poldermin Hydro, który poleciła mi pani w aptece, ale może Ty znasz coś lepszego.
I jeszcze jedno pytanie- kiedyś gdzieś wyczytałam, że przy suchej skórze nie są wskazane zbyt ciepłe kąpiele. Czy to prawda?
Zanim odkryłam balsam Bala Med z 15% mocznika (bardzo tani, ale trudno w Polsce dostępny - musiałabyś rozejrzeć się w sklepech/na straganach z tzw. niemiecką chemią ;D) o chyba najlepiej sprawdzało się u mnie to mleczko:
Usuńhttp://www.rossmann.pl/Produkt/Isana-MED-mleczko-do-ciala-skora-wyjatkowo-napieta-i-sucha-Urea-10-250-ml,322197,5585
Balea działa o wiele mocniej, ale temu było już blisko ideału ;) Natomiast już teraz używam jej na zmianę z z Bioaktywnym balsamem kojąco-ochronnym Oillan, bo kończę ostatnie moje opakowanie Balei, a nie mam jak uzupełnić zapasów :( No i ten Oillan na razie ładnie się zapowiada, a świetne składy ma też nawilżająca linia Vianka :)
Przede wszystkim odradza się kąpiele (lepszy prysznic), a obojętne co wybierzesz - jak najkrócej i w letniej wodzie (nie za zimna, nie za ciepła). Aha, i nabalsamować się trzeba już w ciągu paru minut od wytarcia! :)
Aniu czy w trakcie oczyszczania twarzy i nakałdania serów filtrów, kremów na dzień robisz to wszystko od razu czy odczekujesz kilka minut.
OdpowiedzUsuńChodzi mi o to czy np rano po umyciu twarzy przed tonikiem dajesz cerze czas czy od razu nakłądasz tonik apotem wode termalną. A po pielęgnacji jak nakładasz serum a potem filtr? Też odczekujesz czy nie? Jak to sie powinno robić ?
Daga
Ogólnie to zależy od stosowanych kosmetyków i od danej cery, ale u mnie wygląda to tak:
Usuńpo przetarciu płynem micelarnym rano odczekuję dosłownie może minutę. W tym czasie nakładam żel pod oczy i oklepuję te miejsca opuszkami.
Potem nakładam serum Bielenda i czekam około 20 minut, a potem filtr który nakładam w dużej ilości podzielonej na dwie porcje. Odstęp między nimi tak na oko, żeby pierwsza zastygła. W tym czasie jem śniadanie, myję zęby i dopiero wtedy puder, makijaż.
czy ja po nałożeniu LIQ CC a przed nałożeniem Anthelios ultralekki też powinnam odczekac ok 20 minut? Tak lepiej dla cery czy dla filtra a może dla serum? :)
UsuńDaga
Moim zdaniem tak, głównie ze względu na działanie serum :)
UsuńThe Ordinary w Polsce :) Dobre ceny!
OdpowiedzUsuńhttps://cosibella.pl/firm-pol-1489399926-The-Ordinary.html
Klaudia
Ależ ruch w komentarzach! Ciekawy post :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu któa z dostepnych na polskim rynku wód termalnych jest najlepsza?
OdpowiedzUsuńW moim odczuciu to nie jest tak, że któraś jest najlepsza sama w sobie, tylko może być najlepsza dla danego użytkownika - w zależności od cery i schematu pielęgnacyjnego :)
UsuńUriage jest jedyną, którą można zostawiać na skórze do wyschnięcia. Dla mnie to zaleta, bo psikam, idę się czymś zająć i jak mi się przypomni to robię kolejne kroki. Dla kogoś czekanie, aż wszystko odparuje będzie wadą - szybciej jest nastawić minutnik i za chwilę wszystko sprawnie zetrzeć.
Warto zerknąć na skład jonów danej wody, i np. woda z największą ilością wapnia (o ile pamiętam - woda Avene) będzie najlepsza do cery wrażliwej, podrażnionej, alergicznej itp. Aczkolwiek ja przyznam bez bicia, że osobiście tych niuansów na własnej skórze nie wyczuwam i podobnie jak jedna z komentatorek wyżej - kupuję tę, która akurat jest w promocji :) Ale ze względu na wygodę używałabym najchętniej tylko Uriage.
Oilan! Ależ mnie zaskoczyłaś tym składem :) Mam na stanie balsam, ale nie wpadło mi do głowy, żeby sprawdzić skład emulsji do mycia :) Czegoś takiego właśnie szukałam, dzięki Ci wielkie <3 ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałaś o myciu się płatkami owsianymi? Do miękkiej bawełnianej skarpety wsypuje się kilka garści płatków owsianych i voila - mydło i gąbka w jednym! Nie uczula, jest delikatne, a co do zapachu - zawsze można dodać jakiegoś naturalnego olejku, albo choćby cynamonu. Ja jeszcze nie próbowałam, ale się przymierzam :)
OdpowiedzUsuńŚciskam!
O podobnej metodzie pisałam tutaj: http://www.kosmeologika.pl/2015/07/najlepsze-metody-mycia-twarzy-ocm.html
UsuńAle przyznam, że o takim wariancie ze skarpetą nigdy nie słyszałam! Brzmi bardzo ciekawie, chociaż nie jest to coś dla mnie (ja myjąc zmywam też makijaż, m. in. oczu - myślę, że z tą metodą byłby to średni pomysł). Ale będę o niej pamiętać :)